Wiele kobiet już od narodzin dziecka zaczyna nadmiernie przejmować się jego zdrowiem. Od najwcześniejszych dni dopatrują się różnych symptomów chorobowych. Przykładowo, zatwardzenie u niemowląt podejrzewają w pierwszych dniach, gdy kupka niemowlęcia znacznie odbiega od ich wyobrażenia. Tymczasem pierwsze kupki to tak zwane „smółki”, które dziecko wydala do 24 godzin po porodzie. Mają one zielonoczarne zabarwienie, które zawdzięcza strawionym i połkniętym resztkom wód płodowych. Nie ma powodu do obaw – smółka to nie zatwardzenie u niemowląt, a zupełnie zdrowy i naturalny objaw. Martwić można się później, szczególnie jeżeli dziecko jest karmione mlekiem sztucznym i zmodyfikowanym, a nie pokarmem swojej mamy, co jest najczęstszą przyczyną zatwardzeń.